Gocha
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z bylekąd
|
Wysłany: Nie 10:59, 25 Maj 2008 Temat postu: 18 V 2008 Wędrówka |
|
|
Tak więc ruszyłyśmy z pod MakdonalduxD autobusikiem na
Dajtki, a stamtąd już z buta.
Szło się bardzo szybko i przyjemnie(?!) i tak jakoś w godzinkę
byłyśmy na miejscu.
Na miejscu, tzn, u Zioły w Łupstychu zrobiłyśmy ognisko i wżerałyśmy
kiełby ( macie kiełbe we łbie! ). Dziołchy bawiły się w chowanego, a
starszyzna usiadła do rady. Miałyśmy się już zbierać, ale Klaudia nie
mogła znaleźć lasek więc Gocha ruszyła na poszukiwania... i jak zwykle coś sobie zrobiła.
Biegła, biegła, biegła, biegła, biegła i BUM! Nie mogła ruszać nogą,
a ból przeszywał całe jej ciało tak, że nawet płakać jej się nie chciało
(łoo, nie wiedziałam że umiem rymować).
Laski nie wiedziały jak się zabrać do pomocy i jak w końcu unieruchomiły
nogę i zniosły łamagę do ogniska
ona nagle cudownie ozdrowiała, bo tylko udawała! (chyba zacznę pisać
wiersze).
Tak to była niezapomniana wędrówka xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|